[:pl]Wakacje się skończyły, nadmorskie kurorty świecą pustkami, ale my w Lazurowym Brzegu nie spoczywamy na laurach i zachęcamy naszych przyjaciół do aktywnego wypoczynku. Dlaczego nie? Przecież sezon na plażę już za rok. Warto wówczas pochwalić się zgrabną sylwetką i nie chować na plaży za pareo czy długą sukienką. Wszystkie kobiety są piękne!
Nie będziemy tu tworzyć reklamy klubu fitness. Owszem można skorzystać z propozycji, znaleźć coś dla siebie i iść ćwiczyć w grupie, ale najlepsze, co możesz dla własnego ciała zrobić, to ćwiczyć na świeżym powietrzu. Na plaży, nad morzem, w lesie czy parku. Nie ma znaczenia gdzie, najważniejsze, to się zmotywować odpowiedni i działać!
Na ćwiczenia na świeżym powietrzu dobra jest każda pora roku. Nie ma wytłumaczenia, że zimno, wieje czy pada. Bez względu na aurę warto wyjść na zewnątrz i poćwiczyć, nie tyle dla jędrnego ciała, ale dla własnego zdrowia. Organizm, któremu dostarczysz potężną dawkę energii, zrewitalizuje umysł i ciało, dostarczyć dawkę endorfin i pozytywnej energii, na pewno ci podziękuje mniejszą skłonnością do gniewu, depresji, większą odpornością na sytuacje stresowe. Zwiększysz zapasy witaminy D3, niezbędnej do prawidłowego metabolizmu i dobrego stanu kości. Wzmocnisz swój układ odpornościowy, podniesiesz poziom endorfin. Na pewno będziesz lepiej spać.
Ćwiczenia na plaży, w lesie czy w parku są tańsze niż karnet do klubu fitness. Kosztują tyle, ile wydasz na kremy z filtrem, dobre obuwie i sprzęt, który będzie ci do ćwiczeń potrzebny. Może skorzystać z siłowni na świeżym powietrzu, które coraz częściej pojawiają się nawet na osiedlowych skwerach. Bez specjalistycznego sprzętu możesz spacerować, maszerować, ćwiczyć przysiady czy step, korzystając z ławki lub schodów. Ograniczyć cię może tylko zapał i chęci. A codzienny trening to świetna alternatywa dla telewizora, kanapy i przekąski.
Co ćwiczyć na świeżym powietrzu? Marsz, jogging, nordic walking, ale też proste przysiady, które wzmacniają i modelują mięśnie ud i pośladków. Imitują ruchy życia codziennego, sikanie i siadanie, angażując około 250 mięśni. Można je wykonywać z obciążeniem, łączyć z wykonaniem, ciężarówki mi lub piłką nad głową. Przysiady wymodelują pośladki i uda, wzmacniają mięśnie odpowiedzialne na zginanie i prostowanie stawu kolanowego i biodrowego.
Jeśli planujesz poćwiczyć na świeżym powietrzu, zabierz ze sobą kocyk i wodę. Na kocyku możesz wykonać ćwiczenia, które wymagają tego, abyś usiadła lub się położyła. Możesz usiąść po turecku wyprostować plecy i wyciągnąć szyję i głowę najwyżej jak się da. Dłonie połóż na głowie i obracaj głowę raz w prawo, raz w lewo. Możesz na świeżym powietrzu pracować nad płaskim brzuchem, siadając w lekkim rozkroku, ze stopami ustawionymi na szerokość ramion. Dłonie oprzyj na kolanach i wyprostuj plecy. Napnij wszystkie mięśnie i podnieś stopy z ziemi przy wyprostowanych plecach. Na smartfonie możesz wyszukać inne propozycje treningów, zgodnie ze swoimi potrzebami i preferencjami. Najważniejsze, to nie zgasić swojego entuzjazmu i nie stracić samozaparcia.
Ćwicząc na świeżym powietrzu przez cały rok, korzystając z plaży, lasu czy parku, odstresujesz się. Naładujesz baterie przed kolejnym dniem, wysmuklisz sylwetkę, pozbędziesz się zbędnych kilogramów, Nie ma się tu czego wstydzić, nie wahaj się, łap butelkę z wodą, kocyk i biegiem… po zdrowie![:]